- Długo jeszcze? - jęknęłaś zmęczona i usiadłaś na pierwszym lepszym kamieniu.
- Yah! Dopiero zaczęliśmy! - oburzył się maknae.
- Żartujesz sobie?!
- Aniyo , dopiero pół godziny idziemy - odparł spoglądając na zegarek.
Westchnęłaś głośno.
Miałaś wrażenie, że idziecie już dobre 2 godziny, i że zaraz ten koszmar się skończy, ale nie.
- Pabo! - wrzasnęłaś nagle, a Sehun aż podskoczył w miejscu.
- Co znowu?!
- Trzymasz mapę na odwrót! Idiota! Ja się nie dziwię, że my nie możemy wyjść z tego cholernego lasu ! - byłaś załamana. Rozumiałaś, że był najmłodszy, ale mógl
się wykazać odrobiną rozsądku.
Staliście teraz w środku lasu, kompletnie nie wiedząc co począć.
Jak to się stało? To może od początku:
( retrospekcja)
W dormie EXO panowała niezwykła cisza ... chwila , CISZA ?! Tak , może to niewiarygodne, ale tak właśnie było. Chłopcy dostali dzień wolny i okropnie wam się nudziło.
Jako przyjaciółka zespołu, przyszłaś ich odwiedzić.
Siedzieliście wszyscy na kanapie, nie odzywając się do siebie i wlepialiście wzrok w telewizor.
Cisza, cisza, cisza i nagle .... BACH !
Drzwi do dormu otworzyły się z hukiem, a do środka wszedł menadżer.
Wszyscy patrzeli na niego wystraszonym wzrokiem.
Czyżby jakaś pilna zmiana? Czyżby nagle mieli jakiś wywiad?
Okazało się, że nie.
- Gramy w grę! - krzyknął menadżer uradowany, a wy patrzeliście na niego tępo.
Czyżby ten wymagający mężczyzna, który
cały czas poganiał wszystkich do pracy, nagle stał się dziwnie rozrywkowy?
- Hyung ... dobrze się czujesz? - odezwał się Baekhyun.
- Oj przestańcie, nie jestem takim sztywniakiem - wyszczerzył się - mam dla was grę. W lesie ukryłem różne przedmioty, dobiorę was w pary i będziecie ich szukać - wytłumaczył.
Wszyscy byli wręcz uradowani tym pomysłem,
no cóż, to lepsze niż siedzenie i wlepianie wzroku w grające pudło.
- Ale ... jest nas 13 - powiedział nagle lider.
- Hmm ... Chanyeol z Baekhyunem , Tao z Krisem , Chen z Suho, Luhan z Lay'em i Xiu Min'em , Sehun z ____ , Kyungsoo z Kai'em - odparł menadżer - mamy jedną 3 - dodał.
Wszyscy dostali mini mapki i ruszyliście.
Tak to właśnie było. Siedzieliście teraz przemarznięci na śniegu (była zima) razem z Sehun'em.
Szaliki okalały wasze szyje, a na rękach mieliście rękawiczki.
Co z tego, skoro siedzieliście nieruchomo w "kupie" śniegu?! A to wszystko przez menadżera.
Byłaś ciekawa, ile osób jeszcze zabłądziło.
- Wstawaj - powiedział nagle Sehun, podnosząc się. Zrobiłaś to o co prosił.
- Chyba przymarzłam - stwierdziłaś, faktycznie nie mogłaś nawet podnieść się z ziemi. Maknae zachichotał uroczo, po czym pociągnął cię za rękę. Podziałało.
Szliście prosto przed siebie. Kiedy wpadłaś na pomysł.
- Daj mi mapę - zażądałaś wyciągając rękę w kierunku chłopaka. On wsadził ręce do kieszeni w kurtce, potem w spodnie, aż jego wzrok skupił się na tobie.
- Nie ... mam jej.
- Mwoh?! - wrzasnęłaś tak, że chyba cały las cię słyszał.
Sehun spuścił wzrok, sam nie był z siebie zadowolony.
- Chyba ... chyba ją zgubiłem - oznajmił. Jakbyś nie wiedziała !
- Sprawdźmy w tamtej skarpie śniegu, w której siedzieliśmy - powiedziałaś chłodno po czym wróciłaś na wcześniejsze miejsce.
Oboje ukucnęliście i zaczęliście kopać w śniegu. Jednak, to wszystko na nic.
Położyłaś się bezsilnie na białym puchu.
Słyszałaś tylko jak Sehun wzdycha co chwilę.
- To wszystko twoja wina! - krzyknęłaś nagle, ale nie nie ruszyłaś się z miejsca. Tylko zacisnęłaś pięści.
- Mianhae, na prawdę - jego ton głosu zadrżał.
- Zimno - stwierdziłaś krótko.
Nagle poczułaś na sobie ciężar. Otworzyłaś lekko oczy, a już po chwili prawie ci wyleciały.
Maknae po prostu się na tobie położył owijając swoje ramiona wokół ciebie.
- Sehun-ah?
- Ne?
- C-co robisz? - spytałaś, a twoja twarz momentalnie zrobiła się ciepła.
- Służę za kołderkę - zachichotał spoglądając wesoło na ciebie.
- Pabo.
- Tak mówisz na kogoś kto cię ocala przed przeziębieniem? - naburmuszył się chłopak.
- Aish ... komawo.
- Oj ____ , kocham cię za tą wredotę wiesz? - spytał. Czy to było wyznanie?
- Możesz ... jaśniej?
- Zależy mi na tobie, więc się nie ruszaj, bo chcę cię ogrzać no - powiedział i przytulił cię jak mały, kochany niedźwiadek.
----------------------------------------------------------------------------
Scenariusz dla Rin♥Linyoung.
Wydaje mi się, że jest dłuższy niż ten z Chanyeolem ...chyba XD.
Otwieram kolejkę ^^ .
Hanae. ♥