poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Zmysłowi artyści. ( Sungjong - Infinite )

Tumblr_mji21zkbpv1rhyg97o1_500_large 
Ty i twój najlepszy przyjaciel Sungjong szukaliście pracy. Postanowiliście więc malować wnętrza. Jednak nikt nie chciał niczego od was. Pewnego dnia zadzwonił telefon,
- Yoboseyo ? - powiedziałaś do słuchawki.
- Dzień dobry. - odezwała się kobieta. - Widziałam twoje ogłoszenie w internecie. Tak się składa, że mam pokój do wymalowania.
- To świetnie !
- Wyślę ci szczegóły na e-maila. Do zobaczenia. - oznajmiła i rozłączyła się. Od razu zadzwoniłaś do Sungjonga i poinformowałaś go o wszystkim. Ucieszył się tak, jak ty. Sungjong był twoim przyjacielem od zawsze. Jak to się stało ? Wasi rodzice studiowali na jednej uczelni, a poza tym byli sąsiadami. Od zawsze jednak, czułaś do niego coś więcej. Starałaś nie zaprzątać sobie tym głowy żeby tego nie zepsuć, ale nie zawsze ci się to udawało. Powodem tego był wasz pakt. Polegał on na tym, że obiecaliście sobie, że nigdy się w sobie nie zakochacie by nie zakłócić równowagi w waszej przyjaźni. W końcu nadszedł ten dzień. Ty i Sungjong byliście ubrani w zupełnie białe kombinezony robocze. Weszliście do pokoju, który miał zostać wymalowany. Bez słowa zabraliście się do pracy, aby szybko to skończyć i pójść na lody. Już po chwili malowania wasze kombinezony ozdobione były w różnokolorowe plamy i ciapki. Po chwili, zupełnie przez przypadek zamachnęłaś pędzlem, a farba wylądowała na włosach Sungjonga. Zaczęłaś się śmiać.
- A więc bawi cię to ? - warknął udając złego, a ty już nie mogłaś wytrzymać. Tak śmiesznie wyglądał.
- A teraz jest ci do śmiechu ?! - wykrzyczał przejeżdżając czerwoną farbą po twoim nosie.
- To nie było fajne ! - krzyknęłaś i znowu upaćkałaś go farbą. Rozpoczęła się prawdziwa wojna. Wasze twarze, włosy, buty, kombinezony przyozdobione wszystkimi kolorami tęczy. W końcu Sungjong przewrócił cię i usiadł na tobie.
- I co teraz zrobisz cwaniaczku ? - powiedział z szyderczym uśmiechem, smarując cię farbą po policzkach i czole.
- Jesteś podły. - zaśmiałaś się.
- Wiem. - szepnął całując cię czule w usta.
- Ale...ale co z paktem ? - byłaś trochę zdezorientowana.
- Saranghae, pakt zerwany. 
_____________________________________________________
Przepraszam , że tak długo mnie nie było, ale byłam na
mistrzostwach. Już jestem i wstawiam scenariusz na 
życzenie dla OObserwatorki ( nie znam imienia więc 
piszę login ) . C: 

Hanae. ♥

3 komentarze:

  1. Jej, kamsa za scenariusz :) Strasznie słodki i ten pakt.. Super. A o Baekhyun'a też by można było poprosić? ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ci się podoba. :33 Co do scenariussza z Baekhyunem to nie ma problemu ^^.

      Hanae.

      Usuń
    2. Scenariusz z Baekhyun'em dla ciebie już jest gotowy C:.


      Hanae.

      Usuń